Co do matki masz rację
Dlatego ja zawsze choćby nie wiem co będę wspierać i motywować swoich Chłopców. Powtarzam im przy każdej okazji że są wspaniali, inteligentni, jedyni w swoim rodzaju etc
A co do filmu... Kojarzę i to dobrze
Jednak moja życiowa rola jest napisana przez jakiegoś świra bądź psychopatę. Ja musze być silna, muszę dawać radę. Muszę zaciskać zęby i iść do przodu. Upadać i sięgać dna...