Cały dzień przeleżałam w łóżku. Nic dosłownie nic nie miałam siły zrobić kolejny dzień z rzędu. Tylko leżę i udaje, że śpię by tylko nikt nic ode mnie nie chciał. A gdy tylko wszyscy zasną ponownie będę mogła w spokoju szlochać do poduszki.
Ponownie pękłam. Ponownie mnie to wszystko dopadło... To tak bardzo boli
NotEnough
Re: Zaufanie 
