Lisamona.
Muszę znaleźć pracę, która daje jakąś znosna kasę, żebym mogła cokolwiek oszczędzić. Prace, któranie nie zabija. I pozwoli się wyrwać.
Wiadomo, że to niemożliwe, więc na wiosnę, albo na jesień za rok, chce wrócić do korpo. Znienawidzonego, ale jakie mam wyjście?
W tym czasie może uda mi się jakoś na to przygotować...