Prawdę mówiąc nie wiem, czy ja bym zauważyła, że "umierasz", bo po pierwsze jestem chyba słaba w takie klocki, a po drugie podejrzewam, że dobrze się maskujesz, śmieszkujesz itd. Ale zauważam, co piszesz i przykro mi, że tak się czujesz. Może dlatego, że widzę w tym odbicie swoich uczuć.