Lisamona.
No ma jakieś 110 lat ;)
Ale wymieniony dach, okna, ogrzewanie, m.in. instalacja elektryczna jest nowa. Ogólnie jednak nie było chyba nigdy za naszych czasów naprawdę porządnego remontu. Zawsze jest robione na raty, często nieporządnie i zawsze brakuje kasy na coś. Teraz trzeba by poza wymalowaniem wszystkiego, naprawą różnych mniejszych i większych awarii, zrobić w całości jedną łazienkę i kuchnię. Kupa kasy...
I budynek gospodarczy jednak w stanie kiepskim (dach przecieka, trzeba by nowy zrobić).
Już pomijam, że tynk z zewnątrz się sypie i schody do piwnicy się rozwalają ;D Ale one też mają 100 lat.
Trzyma nas szkoła i to, że jednak jest ten mały ogródek itp. Inaczej poszłabym nawet do bloku, byle dalej stąd.