Środy poszły się yebać
Obiecałam sobie w każdą środę robić generaln sprzątanie jednego z pomieszczeń w mieszkaniu
Przez 3tyg tego pilnowałam, a dziś ...
Właśnie się ubieram by za chwilę wyjść odebrać Bąbla z przedszkola. Rano odwołałam wszystkie korki z tzw powodów osobistych. Nawet Młody dziś Bąbla odprowadził do przedszkola po drodze do szkoły. Ja Cały dzień przeleżałam w łóżku gapiąc się w sufit, bądź scrollując 'internet'.
Zawaliłam
Zapewne jutro będzie jeden wielki wqrw bo się nie wyrabiam, bo za dużo mam na głowie, bo nie dam sobie rady w pojedynkę
A qrwa dziś ... Nie dam rady ... Nie ogarnę rzeczywistości
Jeszcze te zebranie w szkole u Młodego, a zaraz po nim spotkanie prezydium RR
Przydał by mi się jak nic dopalacz (czyt. magiczny proszek). Chyba tak właśnie działa uzależnienie. Już sama szukam sobie powodu, by mieć usprawiedliwienie, a zarazem powód do 'zerwania czystości'
Qrwa
Wpakowałam się w takie gówno, że ...
Znów się odkleiłam, ponownie uciekam, jak zawsze się zamykam
Przydał by mi się taki offline od wszystkiego i wszystkich
Ale to nie wcześniej jak w przyszłym roku