Lisamona.
Ja mam małego i go lubię. Przydaje się dla dziecka, na małe porcje i specyficzne potrawy. Nie chce mi się piekarnika uruchamiać czasem całego. Frajer robi szybciej ;)
Jakieś tortille (niekoniecznie dietetyczne), różne szybkie zapiekanki - super.
Ale ja jestem generalnie ostatnio człowiek-gotowiec ;P Robię wszystko byle gotowe i byle szybko. Nie ogarniam gotowania od kilku miesięcy, choć wiem, że powinnam, bo trzeba zacząć wydawać mniej na jedzenie.
Nie uważam, że frajer zastąpi piekarnik, ale mi sie przydaje. El frajer, opiekacz i solidny blender kielichowy - dla mnie 3 sprzęty, które lubię :)