za dużo się dzieje, potrzebowałabym wolnego, ale takiego, gdzie nic nie muszę..
codziennie jestem w pracy, nawet we dni wolne, bo albo ktoś dzwoni do mnie, z pytaniami związanymi z pracą, albo żyje tym co tam się dzieję, a dzieje się dużo... nie umiem się zdystansować..
..moja głowa nie odpoczywa, a nie żyję tylko pracą, mam jeszcze trzy inne sprawy, które mi zabierają czas i myśli
żeby moja głowa nie eksplodowała.. a serce też mi dokucza..
...