Wierzę, że "nie styka", aczkolwiek nie jestem akurat do ADHD przekonana, z tego co czytałam o osobach z ADHD. No ale chyba mogą być jakieś zaburzenia mieszane? Ja np. w zasadzie nic nie gubię, ale też pewnie po części wynika to z chorej kontroli, bo co by było, jakbym zgubiła. Nasłuchałabym się. Ze 3 razy w życiu coś większego zgubiłam, w tym parasolkę w podstawówce, a buty na wuef zostawiłam na boisku pod drzewem i jak po nie wróciłam, to już nie było. Jak nie wiem, gdzie coś mam, to jestem w panice. Ostatnio włożyłam portfel do siatki zamiast do plecaka i się zapowietrzyłam, że mi ukradli :P
Co do Ciebie to oczywiście nie znam Cię na tyle, żeby cokolwiek sądzić, ale wydaje mi się, że większość ludzi z ADHD jednak nie panuje nad swoimi impulsami i nie wypracowują tych schematów radzenia sobie. Tak jak osoby z dysortografią często nie próbują nawet panować nad ortografią, a z diagnozą to już nawet nie czują się zobowiązane.