niby wolny dzień, ale nic nie odpoczęłam, postanowiłam zainwestować w coś i zastanawiam się jak to będzie wyglądać i czy to się zwróci przynajmniej w połowie ... ale cieszę się, że ostatecznie podjęłam decyzję bo długo biłam się z myślami..
..w pracy dużo się dzieje nie dobrego, nie ma to w związku ze mną, ale wydarzyło się coś co jest trudne i stresujące i nie wiadomo jak to się zakończy. Rano otrzymałam telefon z pracy i przez większość dnia o tym myślę...
..eh..
zmęczona jestem, a jutro znów praca.. na chwilę, ale jednak..