Nie wiem, ale patrząc na moje dziecko na tle innych, mogę powiedzieć, że owszem, moje dziecko wyróżnia się. I może nie każdy to zauważa, bo też nie zawsze to się rzuca w oczy, ale jestem pewna, że wyróżnia się.
Więc zakładając, że norma to po prostu większość albo norma to cos jakby funkcjonowanie w miarę harmonijne, to wg mnie coś takiego istnieje.
I np w ADHD to funkcjonowanie różni się znacząco od większościowego. Tak do tego podchodzę.
A ogólnie chyba ogrom ludzi zupełnie olewa zagrożenia i poziom znerwicowania nie przeszkadza w poczuciu, że życie jest spoko ;)
Co do tego filmu - no tak, to w zasadzie o mnie.
Tak myślę, że za "parę lat" ta wiedza o zaburzeniach i chorobach psychicznych i tak się bardzo zmieni.