jeszcze ostatnio usłyszałem o negatywnej stronie neuroplastyczności. tak jak możemy sie uczyc nowych rzeczy, tak niektórzy uczą sie bólu mimo że przyczyny dawno nie ma. ja tez zachowuję żywy ślad.
cztery pory roku muszą minąć żebym przyjął nowe. jakbym pamiętał poprzednie wcielenia ;] ciekawe czy jakoś można pozytywnie wykorzystać takie cechy.